Nitek rozpruł Wojnowice!

Rozegranie meczu stało pod znakiem zapytania , ponieważ DZPN zawiesił przeciwników za brak drużyn młodzieżowych. Warunkowo rywale zostali jednak dopuszczeni do rozgrywek i w niedzielny poranek stanęliśmy do walki o ligowe punkty. Mimo różnicy miejsca w tabeli między naszymi drużynami mecz był zacięty i wymagał od naszej drużyny grania na 120%. Nikt w tej lidze punktów nie rozdaje za darmo, wszystko trzeba wybiegać.
Nasza przewaga nie podlegała dyskusji, ale skuteczność zawodziła. Słupki, poprzeczki lub strzały prosto w bramkarza spowodowały, że na przerwę schodziliśmy ze straconą bramką 0-1.
Druga połowa to nasze ataki aż do przełamania i doprowadzenia do remisu. Jak już otworzyliśmy dostęp do bramki, rzuciliśmy się do zdobycia zwycięskiego gola, odkrywając dostęp do naszej bramki. Rywale próbowali to wykorzystać, lecz Mateusz Werner pokazał, że rzemiosło bramkarskie ma opanowane do perfekcji . Druga bramka z karnego i prowadzimy. Następna piękna akcja naszych zawodników i prowadzimy dwoma bramkami.