Minkowice zdobyte!😀👊
Wyjątkowo w niedzielę udaliśmy się do Minkowic Oławskich na mecz z drużyną Czarni Jelcz II Dolomit Laskowice.
Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwe spotkanie, ponieważ gospodarze przegrali pierwszy mecz w Bierutowie i przed własną publicznością będą starali się zmazać plamę sprzed tygodnia. Mecz lepiej rozpoczęli gracze z Oławki, lecz nie wykorzystali sytuacji sam na sam z bramkarzem. Chwilę później futbolówka wylądowała w bramce Polonii, ale zawodnik gospodarzy był na pozycji spalonej. W 33 minucie po zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Korecki i świetnie wypatrzył podaniem Maćka Nitarskiego, któremu nie pozostawało nic innego, jak umieścić futbolówkę w siatce, 1-0 dla gości. Mimo kilku dogodnych sytuacji, do przerwy nie udało się podwyższyć prowadzenia.
Po zmianie stron, to gracze Polonii kontrolowali przebieg spotkania, stwarzali sobie sytuacje bramkowe, lecz brakowało ostatniego dotknięcia piłki. O wydarzeniu z 61 minuty można powiedzieć – niewykorzystane sytuacje lubią się mścić – zawodnicy Jelcza po wykonaniu rzutu wolnego i błędzie naszej defensywy zdobyli wyrównującą bramkę. Trener Szymaniak zdecydował się wprowadzić zmiany personalne, które okazały się być strzałem w dziesiątkę. Rezerwowy Kamil Malec doskonale wykorzystał podanie Jacka Mroza i w 91 minucie ustalił wynik spotkania, 2-1 dla Wrocławian, wprawiając całą ławkę rezerwowych w euforie jak z finału Ligi Mistrzów.
Brawa należą się całej drużynie za walkę do końca!
Bramki zdobywali: Maciej Nitarski, asysta Grzegorz Korecki. Kamil Malec, asysta Jacek Mróz.
Autor relacji: Kierownik Grzegorz Gronowski